Każdemu z nas zdarzają się dni w których jesteśmy spięci, zestresowani i pełni niepokoju. Wpływ na to mogą mieć kwestie rodzinne, sytuacje zawodowe, problemy ze zdrowiem czy też jakaś „światła” wypowiedź polityka, który wyprowadzi nas z równowagi. W takich chwilach potrzebujemy czegoś, co nas wyhamuje, uspokoi, spowoduje rozluźnienie mięśni a czasami i wyciszy gonitwę myśli przed snem.
Znam na to doskonały sposób i to taki gdzie nie trzeba łykać tabletek, popijać gorzkich ziółek czy zastygać na półgodziny w niezbyt wygodnej pozycji medytacyjnej. Oczywiście niezmiennie będę polecał spacer na łonie natury ale wiem, że to przywilej nie zawsze dostępny w pędzie roboczego tygodnia. Do tego co chcę Ci zaproponować potrzebujesz słuchawek (to warunek konieczny) i jakiegoś urządzenia, które połączy Cię z internetem, może to być smartfon, tablet czy komputer + kilka lub kilkanaście minut tylko dla siebie.
Chciałbym cię zaprosić do świata ASMR czyli Autonomous Sensory Meridian Response. Jest to zjawisko występujących doznań fizycznych, które pojawia się wtedy kiedy słuchasz monotonnych dźwięków. Najczęściej to będą szepty, trzaski, tykanie i odgłosy tarcia lub skrobania. Na ASMR reagujemy wszyscy, jednak natężenie reakcji jest sprawą indywidualną każdego z nas.
Poniżej propozycje dwóch nagrań, a jeżeli ASMR Cię wciągnie (jest cała rzesza fanów tego zjawiska), wystarczy, że w Youtube wpiszesz hasło ASMR i dostaniesz mnóstwo innych nagrań.