Rafał Markiewicz

Wielki poganiacz

Wielki poganiacz

Większość z nas pewnie słyszała o wewnętrznym krytyku, czyli takiej części naszej osobowości, która nieustannie w naszej głowie poddaje krytyce nasze działania i nas samych. Bywa istnym dywersantem podejmowanych aktywności i planów osiągnięcia założonych celów.

Rafał Markiewicz - coach - więcej

Nie wszyscy jednak dostrzegają to, że oprócz Wewnętrznego krytyka, który nieoswojony znacząco utrudnia nam życie, często w naszej głowie grasuje niemniej uciążliwy Wielki poganiacz. To właśnie on, jeśli w porę się nie zorientujemy w jego knowaniach, zajeździ nas na śmierć.

Rób więcej, więcej i więcej

Wielki poganiacz często towarzyszy ludziom ambitnym i dążącym do realizacji określonych celów w życiu.  To on właśnie odpowiada za to, że tworzysz nierealnie długie listy zadań na dany dzień. Nie potrafisz odpoczywać i dać sobie prawa do chwili wypoczynku lub organizowanego raz na jakiś czas „dnia leniwca”. Bywa też przyczyną różnego rodzaju kontuzji i problemów zdrowotnych, bo kiedy ćwiczysz na granicy swojej fizycznej wytrzymałości lub ze zmęczenia padasz na twarz, to on właśnie jest autorem diabelskiego podszeptu, za którym idąc krzyczysz: „Ja nie dam rady, ja nie dam rady – no to patrz!”. Krzyczysz i nadwerężasz mięśnie lub stawy, albo bierzesz sobie na głowę kolejne zadanie, choć i tak od tygodni z barku czasu już nie dosypiasz.

Z kim lub z czym się ścigasz

Wielu moich klientów jest zaskoczonych, kiedy widząc ich przemęczonymi i w amoku działań, zamiast proponować dyskusję o tym jak zrobić jeszcze więcej, w pierwszej kolejności proponuję im rozmowę o tym kiedy się na moment zatrzymają, odpuszczą i odpoczną. Wbrew pozorom jest to pierwszy i podstawowy krok do tego, aby w takim stanie podnieść swoją efektywność i obiektywnie zdecydować, czy wszystko co robimy jest konieczne do wykonania w danym momencie.

„Nigdy nie myl ruchu z działaniem” Ernest Hemingway

Pytam też zawsze, o co ten wyścig i kto w nim jeszcze biegnie.  Nierzadko wychodzi na to,  że sami jesteśmy jego organizatorem, ścigamy się z sami z sobą i jeszcze występujemy w rolach ambicjonalnie niezaspokojonego trenera i surowego sędziego.

Wszystko zaczyna się niewinne od jakiegoś planu działania lub celu. Następnie hurraoptymistycznie zakładamy sobie termin jego realizacji, zapominając że w życiu zdarzają nam się nieprzewidywalne sytuacje i powinniśmy założyć na nie jakiś bufor czasowy. Oczywiście po drodze wpadają nam kolejne zadania, które nawarstwiają się z tymi dotychczas realizowanymi. Nasze listy zadań na dany dzień zaczynają trzeszczeć w szwach a na żadnej z nich i tak nie ma choćby 30 minut na odpoczynek. Co więcej, jak nam się trafi jakiś świetny dzień, gdzie obrobimy się ze wszystkim do wczesnego wieczora, to i tak nie usiądziemy odpocząć. Nasz mózg uwielbia być czymś zajęty, zatem od ręki wykreuje w naszej głowie jakieś nowe problemy lub czysto teoretyczne trudności do rozwiązania. Obudzi też Wielkiego poganiacza, który zaraz wjedzie nam na ambicje. „Jak to już wszystko zrobione? Przecież masz zadania na jutro i możesz już dzisiaj się nimi zająć”.

Kiedy natomiast mamy kiepski dzień i sporo zadań nam nie poszło Wielki poganiacz zawoła do pomocy Wewnętrznego krytyka, który nas „zjedzie” z góry do dołu za nieudolność, dokopie za fajtłapowatość i zbeszta za brak kontroli.

Kołowrotek pod tytułem „zrób więcej” lub „jak mogłeś zrobić tak mało” może się kręcić nieustannie i w nieskończoność. Do pierwszego nerwobólu, zawału lub udaru. Chyba, że sami świadomie go zatrzymamy i zapanujemy na Poganiaczem.

Wyhamuj i przejmij kontrolę

Pierwsze i zasadnicze działanie to mimo wszystko zatrzymać się na chwilę i przypomnieć sobie, kto wyznaczył datę realizacji tego działania i skąd się wzięła właśnie taka a nie inna data. Czy nie przesuwamy jej ze względu na naszą ambicję, czy też są ku temu faktyczne i obiektywne powody.  Czy przypadkiem powtarzane wycieńczonym głosem „muszę to zrobić do końca miesiąca” nie znaczy tak de facto „chcę to zrobić do końca miesiąca”. Tak wiem, to pierwsze sformułowanie brzmi bardziej spektakularnie i dramatycznie, zarazem stawiając nas w roli „ofiary” całej sytuacji. Jednak to drugie przypomina nam, że to kwestia naszego „chciejstwa”, które przecież możemy dowolnie modyfikować a tym samym zwraca nam kontrolę nad sytuacją i uwiarygodnia nasze prawo do zmiany planowanego terminu.

„Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę. To bardzo ważne, by siebie samego nie nastawiać na dzień czy na całe życie tak ambitnie, że niepowodzenie będzie nieuniknione”  prof. Wiktor Osiatyński

Planuj też swoje działania w rytmie Zen, a w zasadzie zgodnie z radą autora książki „Zen to done”. Na początku każdego tygodnia wyznacz sobie trzy i tylko trzy (!) główne cele na dany tydzień. Następnie wyznaczaj po trzy główne cele na dany dzień. Oprócz celów głównych możesz dodać kilka dodatkowych ale o mniejszym priorytecie i wreszcie dopisać jakieś zadania do realizacji jak znajdziesz chwilę wolnego czasu. Dzień zaczynaj od tych najważniejszych i już sam fakt ich realizacji uznaj za sukces, bo zrobiłeś to co musiałeś. Resztę możesz zrobić a nie musisz a Wielki poganiacz niech się wypcha.

PS. Pamiętaj też, aby każdego dnia zaplanować jakiś odpoczynek – tylko nie zaczynaj od niego 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi. Więcej informacji

Poniższy wzór polityki cookies chroniony jest prawem autorskim, które przysługują IAB Polska. 1. Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies. 2. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer. 3. Podmiotem zamieszczającym na urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu pliki cookies oraz uzyskującym do nich dostęp jest operator Serwisu Lemon Mint Rafał Markiewicz z siedzibą pod adresem ul. Lipowa 16c/8, 81-572 Gdynia 4. Pliki cookies wykorzystywane są w celu: a) dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb; b) tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości; 5. W ramach Serwisu stosowane są dwa zasadnicze rodzaje plików cookies: „sesyjne” (session cookies) oraz „stałe” (persistent cookies). Cookies „sesyjne” są plikami tymczasowymi, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika do czasu wylogowania, opuszczenia strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). „Stałe” pliki cookies przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika przez czas określony w parametrach plików cookies lub do czasu ich usunięcia przez Użytkownika. 6. W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies: a) „niezbędne” pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu; b) pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu; c) „wydajnościowe” pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu; d) „funkcjonalne” pliki cookies, umożliwiające „zapamiętanie” wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.; e) „reklamowe” pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań. 7. W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej). 8. Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu. 9. Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu partnerów. 10. Więcej informacji na temat plików cookies dostępnych jest pod adresem wszystkoociasteczkach.pl lub w sekcji „Pomoc” w menu przeglądarki internetowej.

Close