Niemal zawsze kiedy myślimy o wprowadzeniu w naszym życiu istotnej zmiany pojawia się lęk. Czasami jest on na tyle silny, że paraliżuje nasze działania i nie pozwala osiągnąć zamierzonego celu. Więcej, najczęściej nie pozwala nam nawet ruszyć z miejsca.
O taki lęk szczególnie łatwo kiedy nasze otoczenie nie jest stabilne, a przyszłość trudna do przewidzenia. Można zatem śmiało powiedzieć, że dzisiejszy czas doskonale spełnia oba te warunki.
Prawda jest taka, że obojętnie czy byłby COVID, czy nie. To w sytuacjach potencjalnej zmiany jesteśmy bardzo kreatywni w wynajdowaniu wszelkich przeszkód i zagrożeń, które mogą nas od niej odwieźć. Doskonale też podsycają one nasz lęk.
Z podobną sytuacją w swoim życiu spotykał się Timm Ferriss, amerykański przedsiębiorca i autor poradników. W tym słynnego na całym świecie poradnika „4-godzinny tydzień pracy. Nie bądź płatnym niewolnikiem od 9.00 do 17.00”.
Opracowała on technikę, która zamiast pchać nas na siłę w kierunku celu, pozwala nam się zatrzymać i przyjrzeć naszemu lękowi. Nazwał ją „ustalaniem lęku”. Technika ta składa się z 3 kroków.
Krok 1 – Co jeśli…?
W tym kroku definiujesz zdarzenie lub sytuację której się obawiasz. Przykładowo może to być „Co jeśli zakończę obecny związek?”, „Co jeśli odejdę z obecnej pracy?”, „Co jeśli kupię mieszkanie na kredyt?”, „Co jeśli umówię się na randkę?” itd.
Kiedy już zdefiniujesz swoją obawę. Powinieneś wypisać wszystkie najgorsze rzeczy jakie w związku z nią przychodzą Ci do głowy. Wpisujesz je w kolumnie „Obawa”. Dobrze, aby było ich przynajmniej 10.
Następnie w kolumnie „Zapobieganie” do każdej obawy dopisujesz działania jakie możesz podjąć, aby zapobiec temu co opisuje obawa. Jeżeli nie możesz temu zapobiec, wypisz chociaż działania, które minimalizują ryzyko jej wystąpienia.
Wreszcie kolumna ostatnia „Naprawa”. Tutaj wpisz wszystkie pomysły na to co zrobić jeśli najgorszy scenariusz związany z tą obawą się wydarzy. Co można zrobić, aby naprawić szkody? Kogo możesz poprosić o pomoc lub radę.
Co będzie jeśli… (tutaj wpisz sytaucję lub zdarzenie, którego się obawiasz) |
Obawa | Zapobieganie | Naprawa |
1. 2. …. 10. | 1. 2. …. 10. | 1. 2. …. 10. |
Timm Ferriss zaleca, aby pracując nad tym krokiem mieć cały czas w głowie pytanie „Czy w historii ludzkości, ktoś mniej inteligentny albo zmotywowany niż ja poradził sobie z tym?”. Prawdopodobnie odpowiedź na to pytanie brzmi „Tak”.
Krok 2 – korzyści z podjęcia próby lub odniesienie tylko częściowego sukcesu
Tak, tutaj nie opisujesz sytuacji po całkowitym zwycięstwie. Tylko zastanawiasz się co zyskasz, nawet wtedy, gdy działanie zakończy się połowicznym sukcesem. Co da Ci samo podjęcie działania w kierunku realizacji celu.
To bardzo ważny krok, bo uświadamia nam, że zyskujemy nawet wtedy gdy nie odnosimy całkowitego triumfu. Możemy np. odkryć jak wiele siły mamy w sobie. Możemy też odkryć jak w ogóle smakuje wyjście z klatki obecnej sytuacji i zapragnąć więcej tego smakowania.
Często sam fakt wejścia na drogę zmiany już przynosi wiele korzyści. Zastanów się nad tym chwile, a możesz być naprawdę zdziwiony ile takich pozytywnych aspektów odnajdziesz.
Krok 3 – cena braku działania
Jak dla mnie to chyba najsilniejsza cześć tej techniki. Tak często pomijana przy typowym rozmyślaniu nad zmianą.
Jesteśmy świetni w rozważaniu tego co może pójść źle jeżeli zechcemy wprowadzić zmianę w naszym życiu. Zwyczajowo jednak nie zastanawiamy się nad opcją odwrotną. Czyli nad tym jakie będą konsekwencje lub koszty pozostawiania w obecnej sytuacji. Koszty braku zmiany.
Tymczasem warto zadać sobie pytanie. Jak unikanie danej decyzji lub działania wpłynie na moje życie za pół roku, rok i 3 lata. Tylko uważaj nie prześlizguj się po tym temacie. Wejdź w niego głębiej i rozważ go w kilku aspektach. Pomyśl np. o kwestii emocji, finansów czy zdrowia.
Cena braku działania (emocjonalna, finansowa, zdrowotna itd.) |
Obawa | Zapobieganie | Naprawa |
1. 2. …. 10. | 1. 2. …. 10. | 1. 2. …. 10. |
Jak każda, ta technika nie zadziała na każdego z nas tak samo. Nie poradzi sobie też z głęboko zakorzenionymi lękami wynikającymi z jakiejś traumy. Niemniej jednak w wielu przypadkach pozwoli nam ten lęk zdefiniować i skonfrontować się z nim. Pozwoli też na jego racjonalizację, a przecież już od dawna wiemy, że „Częściej cierpimy w wyobraźni, niż w rzeczywistości”. Mówił już o tym wieki temu stoicki filozof Seneka Młodszy.