To wbrew pozorom trudny cytat. Brzmi on obiecująco, ale zawiera wiele pułapek. Mimo to wart jest uwagi i mądrego wdrożenia w życie. Uczy nas, aby stale słuchać i obserwować to co się dzieje wokół nas oraz by być gotowym na dokonywanie elastycznych zmian w naszych planach. Jest także doskonałą odpowiedzią na dzisiejszy dynamiczny, zmienny i nieprzewidywalny świat.
Pułapka 1 – nie mówi życiu jakie musi być…
Dla wielu oznacza to porzuć plany, nie miej celu, daj się życiu nieść. Jest to doskonałą wymówką do tego, aby odrzucić odpowiedzialność za własne życie i przerzucić ją na los, świat, rząd i co tam sobie wymyślimy. Problem w tym, że żaden ze wskazanych adresatów nie weźmie tego brzemienia na swoje barki.
W efekcie my wierzymy, że coś lub ktoś odpowiada za nasze życie i ma na nas plan. Podczas gdy tak naprawdę, nasze życie w tej sytuacji przypomina chorągiewkę łopocząca na rozkapryszonym wietrze. Raz w tą, raz w tamtą stronę.
Sens tego fragmentu mówi jedynie o tym, aby nie fiksować się za bardzo na sztywnym planie realizowanym bez względu na wszystko krok po kroku. Stąd zwrot „jaki musi być”. Jest to zachęta, do tego aby nie doprowadzić do sytuacji, w której jeżeli rzeczywistość jest inna niż nasz plan, to tym gorzej dla rzeczywistości. Wtedy próbujemy chwycić ją za bary i za wszelką cenę nagiąć do tego co sobie wymyśliliśmy.
Pułapka 2 – życie cię poprowadzi
To kolejna nadinterpretacja. Życie jedynie otwiera drzwi możliwości.
Problem w tym, że może otworzyć ich zbyt wiele i zupełnie nie będziesz wiedział, które z nich wybrać. Wtedy dosięgnie Cię dylemat z Alicji w krainie czarów:
„Czy możesz powiedzieć mi, którą drogą mam iść?” – zapytała Alicja.
„To zależy, dokąd chcesz dojść” – odpowiedział Kot.
„Nie wiem.”
„W takim razie nie ma znaczenia, którą drogę wybierzesz„.
Stąd tak ważne, aby zamiast na sztywnym planie działania koncentrować się na kierunku, w którym chcemy podążać. Dziś żyjemy w świecie tak licznych możliwości, że częściej musimy im mówić „nie” niż „tak”.
Pułapka 3 – za drzwiami będzie prosta i łatwa droga
Pierwszym wyzwaniem jest to, że często mamy wizję jak będą wyglądać te drzwi. Tymczasem, będą to drzwi „o których nie wiedziałeś, że istnieją”. Nie muszą zatem wyglądać jak wszystkie inne. Często na pierwszy rzut oka mogą Ci się wydać przeszkodą, a nie drzwiami.
Drugim wyzwaniem jest potencjalna szansa, że kiedy otworzysz te drzwi, to zobaczysz za nimi coś zupełnie innego niż się spodziewałeś. Nie będzie tam ładnego i wygodnego korytarza lub drogi, ale trudna do pokonania przestrzeń. Jednak może, ona taka właśnie jest, abyś skorzystał z jakiegoś niekonwencjonalnego sposobu.
W obu tych przypadkach przyda Ci się zaufanie do samego siebie i wiara w swoje możliwości.