Czasami spotykam ludzi, którzy chcą wciąż „więcej, mocniej, szybciej”. Więcej motywacji, więcej celów, więcej narzędzi. Jakby wszystko dało się napędzić wyłącznie siłą wiatru w żaglach. Tylko że… czasami pod pokładem jest coś, co trzyma nas w miejscu.
To właśnie o tym mówi Teoria Pola Sił, o której warto pamiętać, jeśli chcesz świadomie wprowadzać zmiany – w życiu, pracy i biznesie.

Na czym polega Teoria Pola Sił?
Stephen R. Covey, autor „7 nawyków skutecznego działania”, odwołuje się do koncepcji psychologa Kurta Lewina. Lewin zauważył, że każda zmiana to gra dwóch sił:
> Siły sprzyjające zmianie – wszystko to, co Cię popycha do przodu: motywacja, cele, wsparcie, zasoby.
> Siły powstrzymujące zmianę – przekonania, lęki, nawyki, brak umiejętności czy po prostu chaos w głowie.
Twój obecny stan jest wynikiem równowagi między nimi. Chcesz ruszyć? Masz dwie opcje: dodać więcej popychaczy albo osłabić blokady.
Żaglówka – moja ulubiona metafora
Wyobraź sobie siebie jako żaglówkę na otwartym morzu. Maszt i żagle to Twój potencjał, Twoja energia, Twoje cele. Wiatr to motywacja, nowe działania, dobre nawyki. Ale jeśli wciąż masz opuszczoną kotwicę, daleko nie popłyniesz – choćby wiało jak w sztormie.
Możesz oczywiście liczyć na to, że wiatr będzie tak silny, że w końcu wyrwie kotwicę z dna. Ale koszt energii, straty czasu i stresu może być ogromny. W rozmowach z moimi klientami nierzadko proponuję: „Zanim postawisz większy żagiel, spróbuj podnieść kotwicę.”

Praktyczny przykład – praca i biznes:
Chcesz zmienić pracę na lepszą. Tworzysz nowe CV, rozsyłasz aplikacje, ćwiczysz odpowiedzi na pytania rekrutacyjne – to Twój wiatr w żagle.
Ale… w głębi głowy tkwi przekonanie: „Nie zasługuję na lepszą pracę.” Albo: „I tak mnie nikt nie przyjmie, bo jestem za stary/za młody/za mało elastyczny.”
To jest Twoja kotwica. Możesz wysyłać 100 CV miesięcznie, chodzić na rozmowy rekrutacyjne, a i tak Twoja żaglówka nie popłynie tak daleko jakby mogła – bo kotwica trzyma Cię na miejscu.
To samo dotyczy biznesu. Właściciel chce więcej sprzedaży, więcej ludzi, więcej rozwoju. Firma rośnie, ale chaos rośnie jeszcze szybciej. Dlaczego? Bo wraz ze wzrostem nie zadbał o zasady, procedury, klarowną komunikację. Brak struktury to jego kotwica.
Jak zastosować Teorię Pola Sił w swoim życiu?
1. Zrób prostą analizę:
Co mnie popycha do przodu? Jakie mam zasoby, wsparcie, talenty?
Co mnie zatrzymuje? Jakie lęki, wymówki, schematy?
2. Zadaj sobie pytanie:
„Co łatwiej zrobić: dodać więcej wiatru czy podnieść kotwicę?”
3. Zamiast ciągle napędzać się nowymi celami, zobacz, co możesz uwolnić: stary schemat myślenia, niepotrzebny obowiązek, przekonanie, że „nie mogę”.
Twoje małe zadanie:
Spróbuj dziś opisać swoją kotwicę. Może to być zdanie, myśl, nawyk. Nie oceniaj, czy to głupie czy mądre – po prostu nazwij to, co Cię trzyma.
Potem wymyśl jeden realny sposób, jak ją poluzować. Czasem wystarczy pierwszy ruch – kotwica nie musi zniknąć od razu, ale kiedy zacznie się podnosić, poczujesz, że płyniesz.
Filozofia 3P – jak zawsze ułatwi działanie:
Prostota: Pola Sił to proste pytanie – co mnie pcha, co mnie trzyma?
Porządek: Zamiast chaosu „robię wszystko na raz”, działasz na tym, co naprawdę blokuje.
Proaktywność: Sam decydujesz, czy podnosisz kotwicę, czy stawiasz większy maszt.
I pamiętaj: czasem największy przełom nie wynika z tego, co robisz więcej, ale z tego, co odpuszczasz.