Sytuacje, w których zderzają się ze sobą osoby o różnych podejściach, poglądach czy interesach są czymś naturalnym zarówno w środowisku zawodowym, jak i życiu prywatnym. Niejednokrotnie zacietrzewieni w tym starciu idziemy o krok za daleko i wpędzamy się w sytuacje, z których niema dobrego (bezbolesnego) wyjścia.
Obecna koronawirusowa rzeczywistość tylko dokłada nam stresu, niepewności i nerwów. Zatem aż się prosi, aby konflikty wybuchały jeden po drugim.

Sprawa podstawowa i najważniejsza – nie ma złotego środka na konflikty. Każdy, który wybucha ma inny kontekst, przebieg i uczestników o różnej konstrukcji psychicznej. Propozycje, które opiszę w tym artykule są jednymi z wielu istniejących. Wybrałem je, bo na moim oraz moich klientów przykładzie udowodniły swoją skuteczność.
Fiszka decyzyjna
To moja autorska technika, która pomaga w sytuacji, w której jesteśmy w trakcie konfliktu, ale nie w samym ogniu walki. Jest skuteczna do ochłodzenia rozpalonej głowy i zracjonalizowania podejścia do sprawy. Doskonała do zastosowania, kiedy niemiło zakończyliśmy jedno spotkanie i czeka nas kolejne, aby rozwiązać konflikt.
Nazwałem ją „decyzyjną”, bo pomaga podjąć właściwą decyzję odnośnie dalszego zachowania w konflikcie.
Uwzględnia ona fakt, że często w sytuacjach konfliktowych gubimy z pola widzenia merytoryczne informacje oraz nadrzędne cele. Zaczynamy za to skupiać się na ambicjonalnym udowodnieniu swojej racji. Karmiąc w ten sposób nasze łapczywe uwagi ego.
„Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie” – Leonia Pawlak podając granat swojemu jadącemu do sądu synowi.
film: „Sami swoi”
Fiszka decyzyjna jest bardzo prosta do zrobienia. Wystarczy kawałek kartki i coś do pisania. Dzielisz ja na trzy części według poniższego schematu i uzupełniasz zgodnie z opisem.


Zapisz precyzyjnie o załatwienie/uzyskanie czego Ci chodzi. To powinna być krótka i konkretna informacja.
W przypadku konfliktu zawodowego wypisz argumenty faktycznie ważne z punktu widzenia Twojej firmy, zespołu, biznesu lub innego celu nadrzędnego. W życiu prywatnym te argumenty będą dotyczyły rodziny lub związku.
Każdy pozostały argument, który przychodzi Ci do głowy, ale nie pasuje do pierwszej kolumny, z dużym prawdopodobieństwem będzie dotyczył ego. Choć może na początku nie będzie Ci łatwo to przyznać.
Po wypełnieniu fiszki zastanów się jak chcesz teraz rozwiązać ten konflikt.
Przezroczystość
To technika, która działa w ogniu konfliktu. Jednak jeśli nie masz w niej wprawy zadziała tylko wtedy, gdy pomyślisz o jej wykorzystaniu jeszcze przed konfliktowym momentem.
Ja np. używałem jej w relacjach z chamskim i nieszanującym ludzi wiceprezesem. Kiedy miałem z nim spotkanie zawsze nastawiałem się na skorzystanie z tej techniki już przed nimi. Wchodziłem więc na nie mentalnie przezroczysty.
Jeżeli widziałeś kiedyś na filmach jaki efekt daje rzucanie w duchy meblami to właśnie o to chodzi. Meble przelatują przez duchy nic im nie robiąc. To samo powinno dotyczyć złych słów, kierowanych do Ciebie. Niech przelecą przez Ciebie, a Ty wychwyć z nich tylko istotę sprawy. „Kiedy wy ku* wa Markiewicz przestaniecie się wreszcie pierd…ć z tą sprawą” = wiceprezes pyta o termin zakończenia zadania. W takiej sytuacji już znacznie łatwiej odpowiedzieć: „zgodnie z planem, 26 listopada” 😉
Brzytwa Hanlona
To nazwa jednej z metodologicznych reguł w nauce, która sprawdzi się doskonale w trakcie spotkania, podczas którego zaczynasz się irytować. Najczęściej zakładamy wtedy, że druga strona działa złośliwie. Tymczasem wpierw powinniśmy wykluczyć inny powód.
Mówi o nim właśnie brzytwa Hanlona: „Nie domniemywaj złej woli, jeśli rzecz daje się zadowalająco wyjaśnić głupotą.”